Jakie są konsekwencje jazdy po alkoholu?
Polacy niewiele sobie robią z kar, jakie są ustalone za jazdę po alkoholu. Widać to najlepiej w statystykach gdzie podczas długich weekendów czy świat łapanych jest przeszło tysiąc pijanych kierowców.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość z nas nie widzi nigdzie w tym czasie patroli policji to oznacza, że jeżdżą o wiele więcej takich osób, które stwarzają zagrożenie dla nas wszystkich. To, że zrobią krzywdę sobie to nas nie interesuje, ale najczęściej taka osoba sama sobie nic nie zrobi, a zabije niewinnych ludzi. Przyzwolenie na picie i prowadzenie jest w Polsce bardzo duże.
Już od początku warto uczyć młodzież że po alkoholu nie wsiadamy za kierownicę
Widać to w momencie, kiedy łapany jest kierowca, który wiezie dzieci i żonę. Żona siedzi obok niego, ma prawo jazdy i jest trzeźwa, ale woli dać prowadzić mężowi. Niestety to smutne, co się dzieje. Kary niby są za prowadzenie pod wpływem alkoholu, ale jakoś nie widać żeby odstraszały kierowców. Kara zaczyna się od 0,19 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeśli jest 0,2 to zaczynają się problemy. Jeśli jest to powyżej 0,5 promila to wtedy jest to już przestępstwo i zaczynają się jeszcze poważniejsze konsekwencję.
Co nam konkretnie grozi?
Można otrzymać grzywnę, która zaczyna się od pięćdziesięciu złotych, a kończy na pięciu tysiącach, co od razu wydaje się zbyt niską kwotą. Jeśli jest to przekroczenie znaczące dopuszczalnej normy to można liczyć się na areszt trzydziestodniowy. Kierowca ma też zakaz prowadzenie pojazdu, który może być dany od sześciu miesięcy do trzech lat. Dodatków kierowca otrzymuje dziesięć punktów karnych. Jeśli kierowca miał powyżej 0,5 promila alkoholu to wtedy stawka jest zależna od dochodu kierowcy i może on trafić do więzienia na dwa lata. Dodatkowo może stracić prawo jazdy wszystkich kategoria na trzy do piętnastu lat. Kara pieniężna jest tutaj od pięciu tysięcy złotych do nawet sześćdziesięciu tysięcy złotych. Wszystko zależne jest od tego, jaki czyn został dokonany i czy były osoby poszkodowane. O wszystkim będzie decydował sąd, który się sprawą będzie zajmował.