Kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD – gdzie znaleźć?
W życiu zdarzają się bardzo różne sytuacje. W tym te złe. W wypadku choroby albo innego negatywnego przypadku, bardzo łatwo popaść w długi. Osobom już zadłużonym ciężko będzie zaciągnąć kolejny kredyt, a czasami zwyczajnie potrzebują pieniędzy na dalsze leczenie. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem może okazać się kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD. W tym tekście wyjaśniamy, gdzie go znaleźć.
Co to jest kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD?
Należy zacząć od wyjaśnienia dwóch skrótów zawartych w tytule tego nagłówka:
BIK to Biuro Informacji Kredytowej. Instytucja zajmuje się zbieraniem informacji o wszystkich osobach korzystających z pożyczek bankowych. Trafiamy do niego, kiedy tylko zaciągamy kredyt. Problemy pojawiają się dopiero, kiedy „zapominamy o jego spłacaniu”. Warto wiedzieć, że w BIKu znajduje się właściwie wszystko – chwilówki, należności dla banków a nawet zakupy rozłożone na raty.
KRD to Krajowy Rejestr Długów. Do niego trafiają osoby, które nie wywiązują się ze swoich zobowiązań. Bardzo ważny jest fakt, że do KRD dłużników wprowadzają wierzyciele. Aby znaleźć się w tym spisie trzeba też spełnić pewne niechlubne warunki. Wysokość długu musi wynosić co najmniej 200 złotych a zwłoka ze spłatą ostatniej raty nie może być mniejsza niż sześćdziesiąt dni.
Kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD jest więc usługą stworzoną z myślą o osobach, które mają negatywną historię w tych spisach. Tutaj warto zaznaczyć, że te produkty zazwyczaj nie są kredytami z punktu widzenia prawnego. Banki przykładają olbrzymią wagę do sprawdzania swoich klientów. Bez BIK i KRD możemy natomiast zaciągnąć innego rodzaju pożyczki.
Gdzie szukać pożyczek bez BIK i KRD?
Banki są mocniej chronione przez prawo niż inne firmy oferujące pożyczki, ale też więcej się od nich wymaga. Zwyczajnie nie mogą sobie pozwolić na to, żeby udzielać pożyczek osobom z negatywną historią w BIK lub KRD.
Aby skorzystać z tego typu usługi, musimy przejrzeć oferty serwisów proponujących pożyczki pozabankowe. Jednym z przykładów takiego serwisu jest https://monebay.pl/
W dużo mniejszym stopniu sprawdzają one swoich potencjalnych klientów. Wymagają zazwyczaj za to kilku innych mniej lub bardziej drobnych formalności:
- dowodu osobistego
- obywatelstwa polskiego
- ukończonego 18 roku życia (czasami 25 lat)
Jak zabezpieczają się firmy oferujące kredyty bez BIK i KRD?
Niektóre firmy pożyczkowe jak najbardziej są skłonne zaproponować kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD. Nie oznacza to jednak, że wcale nie przywiązują wagi do tego, komu udostępniają swoje produkty. Niektóre z nich sprawdzają zapisy w Biurze Informacji Kredytowej. Drobne zaległości są skłonne ignorować. Od klientów, których historia zadłużenia wygląda bardzo źle, już wymagają pewnych form zabezpieczenia. Mogą mianowicie prosić ich o:
- poręczenie. W tym wypadku osoba postronna musi wydać pisemne oświadczenie, że ręczy za pożyczkobiorcę. Deklaruje ona tym samym, że przejmie zobowiązania, jeśli klient nie będzie się z nich wywiązywał.
- zastaw. Kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD może kosztować i to słono. Niektóre firmy od osób, które już są w tarapatach finansowych, wymagają zastawienia wartościowej części majątku – na przykład samochodu.
- hipoteka. Można bardzo umownie powiedzieć, że jest to forma zastawu. W tym wypadku w razie podwinięcia się finansowej nogi pożyczkodawca przejmuje należącą do klienta nieruchomość.
- dobrowolne poddanie się egzekucji. Klient oświadcza, że w razie niespłacania kredytu, pożyczkodawca może przejąć część jego majątku. Dla firmy jest to dobre i skuteczne zabezpieczenie, bo nie musi wchodzić na drogę sądową, aby odzyskać pieniądze.
- weksel. Zaciągając pożyczkę, klient podpisuje papier wartościowy, potwierdzający, że zobowiązuje się do zapłaty określonej kwoty na rzecz pożyczkodawcy. Weksle ułatwiają wszczęcie postępowania sądowego, ale mają o wiele większą moc, jeśli zostaną podpisane przez osobę trzecią.
- ubezpieczenie. Gwarantuje ono, że w razie nieszczęśliwego zdarzenia pożyczkobiorcy, należność zostanie spłacona przez jego ubezpieczyciela. Oczywiście w tej sytuacji do comiesięcznej raty ubezpieczeniowej jest doliczana dodatkowa kwota.
Kredyt dla zadłużonych bez BIK i KRD może dla wielu osób być wręcz usługą ratującą życie. Należy jednak korzystać z niego z rozwagą i z góry planować spłacanie takiej należności.